

Jak skutecznie odpoczywać, kiedy świat się nie zatrzymuje? Dowiedz się, jak budować codzienną regenerację mimo stresu, zmęczenia i niepewności. Sprawdź, dlaczego świadomy oddech, ruch i nawyki są dziś kluczem do dobrostanu.
Kiedy choroba lub kryzys wywraca codzienność do góry nogami, łatwo wpaść w pułapkę odkładania siebie „na potem”. Tymczasem – jak przypominają lekarze i życie – odpoczynek to nie luksus, ale konieczność. Tak jak w przypadku bliskiej mi osoby, która dopiero po diagnozie zrozumiała, że życie nie czeka, a regeneracja powinna być stałym elementem codzienności, a nie nagrodą za efektywność.
Pandemia i kryzysy ostatnich lat zmieniły sposób, w jaki funkcjonujemy w pracy. W rozmowach z klientami HR powtarza się ten sam motyw: zmęczenie, zniecierpliwienie, rozdrażnienie. Poczucie braku wpływu, nowe obowiązki, rotacja, praca zdalna. Nawet wakacje nie przynoszą ulgi, bo umysł nadal „działa” w trybie zadaniowym.
„Rozmawiając ze swoimi klientami w HR słyszę o zmęczeniu, swoistym zniecierpliwieniu, ogólnym rozdrażnieniu. (…) Dużo osób odłożyło urlopy na później.”
Zmęczenie psychiczne i przeciążenie emocjonalne bywają trudniejsze do rozpoznania niż fizyczne objawy. W pracy, w domu, w życiu – wielu z nas wciąż działa na rezerwie.
Odpoczynek to coś więcej niż urlop. To codzienna, świadoma regeneracja: przerwy, ruch, kontakt z naturą, przestrzeń do oddechu. Najważniejsze jednak jest rozpoznanie napięcia w ciele i umiejętność jego rozluźniania.
„Sztuka ta związana jest z naszymi wypracowanymi nawykami związanymi z ruchem, postawą, umiejętnością robienia sobie krótkich przerw w pracy (…)”– Beata Dyraga.
Regeneracja zaczyna się od świadomości ciała. Z pozoru proste ćwiczenia dają ogromną ulgę – pomagają się rozluźnić, poprawić pozycję i poczuć własne granice.
Oczekujemy idealnych warunków by móc sie zregenerować – planu, pogody, spokoju. Tymczasem odpoczynek nie potrzebuje idealnych warunków. Czasem najlepszym „działaniem” jest niedziałanie – czyli więcej obecności i mniej kontroli.
„Uświadom sobie w tej sekundzie swój oddech i przez chwilę go obserwuj. Przecież oddech jest z Tobą ZAWSZE. Nawet w czasach ‘nienormalności’.”
Zawsze mamy dostęp do oddechu, świadomości i chwili obecnej, a to właśnie tam zaczyna się prawdziwa regeneracja.